Kacper Krzepisz to wychowanek Arki. Żółto-niebieskie barwy reprezentował od początku swojej przygody z piłką. W późniejszym czasie zdołał przebić się do kadry pierwszego zespołu, a w 2020 roku zadebiutował w najwyższej klasie rozgrywkowej. "Krzepo" wystąpił wówczas w ostatnim meczu sezonu 2019/2020, zwyciężonym 1:0 nad krakowską Wisłą. Kacper zachował czyste konto, ba, wybronił jedenastkę, wykonywaną przez Marcina Wasilewskiego. 

 

c1ff73a6_kacper-krzepisz-znow-w-arce.jpg

 

 

25-latek w styczniu minionego roku opuścił szeregi Arki. W trakcie 1,5-letniej rozłąki z Klubem Marzeń Miasta z Morza dzierżył miano zawodnika Podbeskidzia Bielsko-Biała oraz Kotwicy Kołobrzeg. W obu zespołach pełnił rolę głównie rezerwowego. Kilka miesięcy temu doszło do niecodziennej sytuacji z jego udziałem. Kacper, będąc wtedy jeszcze czynnym bramkarzem klubu z Kołobrzegu, zmuszony został bowiem do zagrania w polu. Kotwica z powodu problemów finansowych nie miała do dyspozycji wystarczającej liczby graczy, stąd w drugiej połowie rywalizacji z Polonia Warszawa na boisko wbiegł Krzepisz, jeden z nielicznych piłkarzy przebywających na ławce rezerwowych. Nominalny bramkarz na placu boju rozegrał 10 minut. 

 

Kacper od czerwca, po rozwiązaniu kontraktu z kołobrzeżanami, pozostawał wolnym zawodnikiem. Aż do dzisiaj. Arkowiec z krwi i kości podpisał właśnie umowę z Arką. Ta obowiązywać będzie do końca trwającej kampanii. W Arce zagrał dotychczas w 62 spotkaniach, z czego większość na poziomie I ligi. Ponadto w 20 pojedynkach ani razu nie skapitulował.

 

"Krzepo", witamy ponownie w Gdyni!